Hiszpania reguluje telepracę
Właśnie weszło w życie nowe rozporządzenie dotyczące telepracy w Hiszpanii, przyjęte 22 września i uzgodnione z pracodawcami i związkami zawodowymi. Jego wdrożenie przyspieszyła pandemia Covid 19, gdyż wcześniej nie istniały żadne konkretne regulacje.
Bardzo ważne jest, aby zauważyć, że tekst rozporządzenia, który jest wynikiem szerokich negocjacji, nie ma zastosowania do pracy zdalnej stosowanej w wyniku COVID-19, poza kwestią niezbędnych środków. Firmy są więc zobowiązane do zapewnienia środków, urządzeń i narzędzi, a także ich konserwacji. Tymczasem do negocjacji zbiorowych, bez ustanowienia w tym przypadku jakichkolwiek zobowiązań, pozostawiono to, czy koszty mają być rekompensowane i w jaki sposób. Prawdopodobnie stanie się to niekończącą się opowieścią między pracownikami a pracodawcami, ponieważ nie jest łatwo określić rzeczywiste koszty. ADMINEX zaleca uzgodnienie stałej opłaty miesięcznej.
W przypadku telepracy niezwiązanej z Covid-19 rozporządzenie przewiduje konieczność zawarcia porozumienia z pracownikiem, który będzie pracował zdalnie więcej niż 30% tygodnia przez okres trzech miesięcy. I w tym przypadku pracodawca ma obowiązek pokryć koszty poniesione przez pracownika.
Stanowi on również, że telepraca jest dobrowolna i odwracalna zarówno dla pracownika, jak i dla firmy. Ponadto prawa osób, które ją wykonują, nie są naruszone w porównaniu z innymi pracownikami. Na przykład w odniesieniu do takich kwestii jak wynagrodzenie, stabilność zatrudnienia, czas pracy, szkolenia i rozwój kariery.
Królewski dekret z mocą ustawy reguluje również prawo do odłączenia cyfrowego czy ochrony danych. A w przypadku telepracy należy jeszcze zarejestrować dzień pracy.
ADMINEX chce wspierać klientów w prawidłowym stosowaniu przepisów dotyczących telepracy w Hiszpanii.